
„FT”: Spadki cen metali przemysłowych odzwierciedlają obawy przed recesją
6 września, 20222022-09-06 13:58
publikacja
2022-09-06 13:58


Od połowy sierpnia indeks SnP GSCI dla metali przemysłowych spadł o ponad 9 proc., a od początku roku spadek wyniósł 17 proc. Obniżka cen metali odzwierciedla obawy przed recesją – ocenił dziennik „Financial Times” we wtorkowym komentarzu.
Indeks SnP GSCI obrazuje sytuację na rynku towarowym; śledzi m.in. ceny spotowe metali przemysłowych takich jak miedź, nikiel czy aluminium. Indeks, który po ataku Rosji na Ukrainę wzrósł w marcu o ponad 25 proc., od początku br. spadł łącznie o 17 proc. Ostatnio, tj. od połowy sierpnia, spadł o ponad 9 proc. Według „Financial Times” tendencja ta odzwierciedla obawy rynku przed recesją, które spowodowane są kryzysem energetycznym w Europie i spowolnieniem gospodarczym w Chinach.
Jak wskazuje brytyjska gazeta, wznowienie sprzedaży metali wykorzystywanych m.in. w produkcji części samochodowych czy stali obrazuje rosnące obawy dotyczące światowego popytu – ekonomiści obawiają się, że gwałtowny wzrost cen energii poważnie odbije się na przemyśle. Dziennik przypomniał, że w poniedziałek ceny gazu na europejskich giełdach towarowych skoczyły o 17 proc. i zbliżyły się do ok. 246 euro/MWh (we wtorek odnotowuje się jednak spadek – PAP).
„Jest obawa, że obecny kryzys energetyczny doprowadzi do recesji. Rynek zastanawia się, na ile głęboka się ona okaże” – wskazał cytowany przez „FT” szef działu zasobów naturalnych w zarządzającej inwestycjami firmie Barings, Clive Burstow.
„Destrukcja popytu po stronie konsumentów oddziałuje na rynki metali” – powiedział z kolei „FT” analityk firmy konsultingowej CRU, Peter Ghilchik.

Czy obligacje detaliczne są bezpieczne? Czy chronią przed inflacją? Odpowiadamy na 50 najczęstszych i najważniejszych pytań o propozycję Skarbu Państwa dla oszczędzających.
Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na [email protected]
„Financial Times” zwrócił uwagę, że cena miedzi, będącej „barometrem kondycji światowej gospodarki”, w nieco ponad tydzień spadła o ok. 6 proc. i osiągnęła cenę 7650 dolarów za tonę – po tym jak w marcu osiągała rekordową cenę 10,6 tys. dolarów za tonę. Z kolei tona rudy żelaza spadła poniżej 100 dolarów wobec 160 dolarów na początku tego roku.
Oprócz skutków kryzysu energetycznego inwestorzy obawiają się konsekwencji „rozczarowujących” danych gospodarczych z Chin. W związku z COVID-19 „największy na świecie konsument surowców kontynuuje rozszerzanie blokad sanitarnych, które obejmują dziesiątki milionów ludzi w Chengdu i Shenzen” – wskazał brytyjski dziennik.
Gazeta dodała, że na ceny surowców wpływ ma też umacnianie się dolara. Przypomniano, że w zeszłym miesiącu Rezerwa Federalna (Fed – de facto bank centralny USA) podniosła stopy procentowe i tym samym wysłała „silny sygnał” w kontekście gwałtownie rosnącej inflacji. Pomogło to umocnić dolara, który osiągnął rekordową cenę dla ostatnich 20 lat. W konsekwencji ceny towarów, w większości rozliczanych w amerykańskiej walucie, spadają – wyjaśnił „Financial Times”. Wobec umacniania się dolara słabnie z kolei yuan, przez co import surowców staje się dla Chin coraz droższy.
Zdaniem analityków obawy o płynność dostaw pomagają ograniczać dalszy spadek cen metali przemysłowych. Według przytaczanego przez „FT” przedstawiciela CRU „ceny osiągnęły lub są bliskie cyklicznego minimum. Generalnie ceny surowców powinny pozostać wspierane przez obawy o podaż”.
„Financial Times” przywołał także niedawny komentarz banku Goldman Sachs, w którym stwierdzono, że „nadmierne obawy dotyczące recesji odbijają się na rynkach towarowych”. W ocenie banku inwestycyjnego „rynek jest najciaśniejszy od dekad”.
autorka: Ewa Nehring