
Glapiński: Kolejne podwyżki stóp coraz mniej prawdopodobne, ale za wcześnie na dyskusję o obniżkach
15 marca, 20232023-03-15 09:36, akt.2023-03-15 10:38
publikacja
2023-03-15 09:36
aktualizacja
2023-03-15 10:38
Biorąc pod uwagę wyniki projekcji inflacji,
kolejne podwyżki stóp stają się mało prawdopodobne, ale jest za
wcześnie, aby mówić o obniżkach – napisał prezes NBP Adam Glapiński w
liście do uczestników rozpoczętego w środę w Warszawie Forum Bankowego.


„Biorąc
pod uwagę wyniki projekcji inflacji, kolejne podwyżki stóp stają się
mało prawdopodobne, ale jest za wcześnie, aby mówić o obniżkach. Musimy
mieć pewność, że inflacja spadnie w sposób trwały. Należy też dodać, że
obecny poziom stóp NBP należy uznać za właściwy” – napisał prezes NBP
Adam Glapiński w liście odczytanym w środę podczas Forum Bankowego.
Szef banku centralnego odniósł się także do kwestii zagrożeń, jakie
stoją przed sektorem bankowym. Zwrócił uwagę m.in. na wzrost ryzyka
prawnego umów kredytów walutowych, wynikający ze stanowiska Rzecznika
Generalnego TSUE. Rzecznik uznał, że banki nie mogą żądać wynagrodzenia
za kapitał w sytuacji, kiedy umowa kredytu została uznana za nieważną.
Reklama
„O ile nie zaproponują państwo korzystniejszych warunków ugód, to
można się spodziewać regresu tego procesu” – napisał prezes NBP w swoim
liście. „Można żałować, że program ugód nie został wprowadzony na
szeroką skalę, kiedy nawoływał do tego bank centralny” – dodał.
Z nowej projekcji przygotowanej przez ekspertów z banku centralnego wynika, że inflacja CPI nie wróci do 2,5-proc. celu NBP do końca 2025 r. Mimo to większość członków RPP opowiada się przeciwko dalszemu zacieśnianiu polityki pieniężnej. W marcu Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty z rzędu nie zmieniła stóp procentowych NBP.
Prezes NBP o kredytach we frankach
„Przed sektorem stoją wyzwania, które mogą znacznie obniżyć jego
zdolność do udzielania kredytów w przyszłości. Po ogłoszeniu w lutym
opinii br. rzecznika generalnego TSUE ws. wynagrodzenia stron za
korzystanie z kapitału, można spodziewać się wzrostu kosztów ryzyka
prawnego związanego z walutowymi kredytami hipotecznymi (…) Rzecznik
generalny stwierdził wprost, że prawidła ekonomiczne czy stabilność
finansowa nie mają tu nic do rzeczy. Mam nadzieję, że podobna filozofia
nie zapanuje w krajowym sądownictwie w tej kwestii” – napisano w liście,
odczytanym przez doradcę prezesa Annę Trzecińską.
„Wzrosło zatem prawdopodobieństwo, że o ile nie zaproponują Państwo
(sektor bankowy – PAP) korzystniejszych warunków ugód, możemy spodziewać
się regresu w procesie ich zawierania. Nie obejdzie się również bez
tworzenia kolejnych rezerw, wraz z wysoce prawdopodobnym napływem nowych
pozwów sądowych” – dodano.
Jak wskazano, istnieje ryzyko, że niektórym bankom trudno będzie o znaczne zwiększenie kapitału w oparciu o zrealizowane zyski.
„Pozostaje tylko żałować, że programy ugód nie zostały aktywnie
wprowadzone wtedy, gdy apelował o to bank centralny, a Komitet
Stabilności Finansowej wydał odpowiednie rekomendacje. Istnieje zatem
ryzyko, że przynajmniej części bankom trudno będzie o znaczne
zwiększenie kapitału w oparciu o wypracowywane zyski” – napisano.
Jak zaznaczono w liście, w tym kontekście, jedynym z większych wyzwań
jest konieczność spełnienia wymogów MREL w pełnej wysokości od początku
2024 r.
tus/ gor pat/ osz/