
Sklep monopolowy może sprzedawać przez internet. Przełomowy wyrok NSA
10 września, 20222022-09-09 07:09
publikacja
2022-09-09 07:09


Firma nie może stracić koncesji na sprzedaż alkoholu ze stacjonarnego punktu np. poprzez stronę w sieci – pisze w piątek „Rzeczpospolita”.
Jak podaje gazeta, Naczelny Sąd Administracyjny wydał w czwartek przełomowy wyrok dotyczący sprzedaży alkoholu. „Wynika z niego, że sklepowi stacjonarnemu, który umożliwia jego zakup przez witrynę internetową i dostarczenie go do domu klienta, nie można zabrać z tego powodu koncesji” – czytamy.
„Sprawa dotyczyła konkretnego przypadku, ale problem dotyczy całej branży. Wiele sklepów monopolowych i spożywczych, w tym sieciowych, które mają w ofercie alkohole, umożliwia bowiem ich zakup przez e-stronę z dostawą do domu. Taką opcję wybrali też właściciele sklepu monopolowego w Krakowie” – pisze „Rz”.
Gazeta wskazuje, że problemy handlowców były pokłosiem prowokacji. „Na początku sierpnia 2017 r. jeden z pracowników miasta dokonał bowiem zakupu wina za pośrednictwem witryny internetowej ich sklepu. Założył na niej konto i przez formularz zamówił dostawę do domu. Trunek z paragonem dostarczył kurier. Ten »urzędniczy zakup kontrolowany« został udokumentowany notatką służbową, a prezydent Krakowa cofnął zezwolenie” – podkreśla dziennik.
Właściciele monopolowego nie zgadzali się z tą argumentacją – dodano. „Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uwzględnił skargę handlowców. Zauważył, że nie chodzi o sprzedaż z klasycznego e-sklepu. I choć to »sprzedaż przez internet«, to z określonego w zezwoleniu punktu sprzedaży. Nie jest to dodatkowe miejsce, ale forma komunikacji przedsiębiorcy z klientami, czyli jeden ze sposobów sprzedaży w obecnych realiach” – czytamy.
Jak podano, spór trafił do NSA. „Podczas zdalnej rozprawy pełnomocniczka przedsiębiorców, adwokat Monika Woźniacka, przekonywała jednak, że ich stanowisko jest błędne. Ustawa ma dwadzieścia lat, a ustawodawca nie zauważył, że są nowe możliwości komunikacji między sprzedawcą i kupującym” – pisze gazeta.
„I z tym stanowiskiem zgodził się NSA. Zauważył, że sprawa dotyczyła możliwości sprzedawania alkoholu, tj. składania zamówienia przez internet. A ustawodawca w spornych przepisach nie uregulował w ogóle kwestii formy zawierania umowy. Nie ma w nich też wprost zakazu działalności przez internet, a zdaniem sądu nie można go wyprowadzać z warunków dotyczących jej prowadzenia, np. miejsca” – informuje dziennik.
Wyrok w tej sprawie jest prawomocny. (PAP)
bf/ amac/